Napadł na taksówkarza
Mężczyzna, który napadł na taksówkarza jest już w rękach policjantów z Katowic. Bandytę zatrzymali przechodnie, którzy zareagowali na wołanie o pomoc 50-letniego kierowcy.
Mężczyzna, który napadł na taksówkarza jest już w rękach policjantów z Katowic. Bandytę zatrzymali przechodnie, którzy zareagowali na wołanie o pomoc 50-letniego kierowcy.
Wczoraj wieczorem 50-letni taksówkarz zabrał dwoje pasażerów z ulicy Panewnickiej. Kobieta z mężczyzną zamówili kurs do Bogucic. Około 19.50 na ulicy Sokolskiej, jadący taksówką mężczyzna zaczął grozić kierowcy śmiercią. Gdy auto zatrzymało się przed skrzyżowaniem, pasażer zaatakował taksówkarza. Rzucił się na niego i zaczął go dusić. 50-letni kierowca zaczął wołać o pomoc. Jego wołanie usłyszał przechodzący w pobliżu 30-letni mężczyzna i jego znajoma. Mieszkaniec Katowic natychmiast wkroczył do akcji. Wybił w aucie szybę o pomógł uwolnić się kierowcy. Jego znajoma o zdarzeniu poinformowała policjantów. Funkcjonariusze natychmiast przyjechali na miejsce i zatrzymali napastnika. 38-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. O dalszym jego losie zadecyduje prokurator.