Porwany przez rzekę mężczyzna nie żyje (film)
W korycie rzeki Koszarawa w Przyborowie znaleziono wczoraj po południu zwłoki 67-letniego mężczyzny, którego poszukiwano od ubiegłego poniedziałku. Mieszkaniec Koszarawy został wtedy porwany przez rwącą rzekę po tym, gdy wpadł do niej podczas umacniania brzegu. Rodzinną Koszarawę mężczyzny od Przyborowa dzieli około 8 kilometrów...
W korycie rzeki Koszarawa w Przyborowie znaleziono wczoraj po południu zwłoki 67-letniego mężczyzny, którego poszukiwano od ubiegłego poniedziałku. Mieszkaniec Koszarawy został wtedy porwany przez rwącą rzekę po tym, gdy wpadł do niej podczas umacniania brzegu. Rodzinną Koszarawę mężczyzny od Przyborowa dzieli około 8 kilometrów...
Wczoraj około 13.00, obok mostu nad rzeką Koszarawa w Przyborowie, znaleziono zwłoki mężczyzny. Szybko okazało się, że jest to 67-letni mieszkaniec miejscowości Koszarawa, który wpadł do rwącej rzeki podczas umacniania brzegów w ubiegły poniedziałek. Od tego czasu był on poszukiwany. Miejsce wypadku od Przyborowa oddalone jest o 8 kilometrów. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, w celu ustalenia dokładnej przyczyny zgonu. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z komisariatu w Jeleśni.