Wiadomości

Dzielnicowy zatrzymał oszusta

Data publikacji 02.03.2010

Dzielnicowy z Komisariatu V Policji w Częstochowie zatrzymał oszusta, który oszukał 60-letnią częstochowiankę metodą " na dzielnicowego ". Przestępca wykorzystując dane prawdziwego dzielnicowego i podając się za niego wyłudził od kobiety kilkaset złotych. Zatrzymanemu grozi 8 lat więzienia.

Dzielnicowy z Komisariatu V Policji w Częstochowie zatrzymał oszusta, który oszukał 60-letnią częstochowiankę metodą " na dzielnicowego ". Przestępca wykorzystując dane prawdziwego dzielnicowego i podając się za niego wyłudził od kobiety kilkaset złotych. Zatrzymanemu grozi 8 lat więzienia.

Policjanci z Komisariatu V ustalili, że to 32-letni częstochowianin wpadł na  pomysł wyłudzenia pieniędzy od swojej matki. W tym celu namówił swojego kolegę aby telefonicznie, podając się za dzielnicowego przekonał jego 60-letnią matkę do przekazania mu kilkuset złotych za rzekomą grzywnę.

Od 8 lutego do 15 lutego br. wspólnicy wyłudzili w ten sposób od kobiety 450 złotych. Za każdym razem, 39-letni częstochowianin dzwoniąc do pokrzywdzonej podawał się za dzielnicowego. Oświadczał, iż jej syn będzie miał kłopoty i " pójdzie siedzieć ", jeśli nie zapłaci grzywny. Z wskazaną kwotą pieniędzy, sam syn kobiety miał udać się do policjanta. W efekcie, poszkodowana przekazała trzy razy pieniądze synowi aby wpłacił rzekomą grzywnę dzielnicowemu. Oszustwo wyszło na jaw, gdy starsza pani za trzecim razem postanowiła sama zadzwonić na komisariat. Wówczas okazało się, że 32-latek okradał matkę w ten sposób, gdyż potrzebował gotówki na alkohol. Swojemu zaś koledze - fałszywemu dzielnicowemu, "odpalał" na kilka piw. 
Zatrzymany syn 60-latki usłyszał już policyjne zarzuty dokonania oszustwa. 39-letni wspólnik mężczyzny ukrywał się przed policjantami. Wczoraj został zatrzymany przez prawdziwego dzielnicowego, za którego sam się podawał.  Tak jak jego kompan odpowie za oszustwo a dodatkowo za podawanie się za funkcjonariusza publicznego. Obaj podejrzani mogą trafić za kratki na 8 lat.

 

Powrót na górę strony