Kuchenne łupy
Patelnie, deski kuchenne, czajnik i rowery miały być łupem trzech mieszkańców Rudy Śląskiej, których dzisiaj nad ranem zatrzymali policjanci z katowickiego Oddziału Prewencji. Skradzione z magazynu hipermarketu w Bytomiu sprzęty kuchenne, włamywacze wieźli na skradzionych rowerach do swojego domu. Za włamanie i kradzież mogą trafić za kratki nawet na 10 lat.
Patelnie, deski kuchenne, czajnik i rowery miały być łupem trzech mieszkańców Rudy Śląskiej, których dzisiaj nad ranem zatrzymali policjanci z katowickiego Oddziału Prewencji. Skradzione z magazynu hipermarketu w Bytomiu sprzęty kuchenne, włamywacze wieźli na skradzionych rowerach do swojego domu. Za włamanie i kradzież mogą trafić za kratki nawet na 10 lat.
Trzej mężczyźni prowadzący w nocy nowe rowery a na nich wyładowane sprzętami kuchennymi worki, od razu zainteresowali policjantów z katowickiego Oddziału Prewencji, pełniących służbę na terenie Rudy Śląskiej. Pierwsze wyjaśnienia zatrzymanych mężczyzn mówiły o odnalezieniu w zaroślach fabrycznie nowego wyposażenia kuchni. Policjanci ustalili, że sprzęty te mogły zostać skradzione z jednego z bytomskich hipermarketów. Po dokładnych sprawdzeniach okazało się, że rudzianie włamali się do pomieszczeń magazynowych jednej z sieci sklepów, mieszczącego się przy ulicy Tatrzańskiej i to właśnie stamtąd skradli kilkanaście patelni, czajników, desek do krojenia, zapalniczek do gazu oraz trzy rowery. Po nocy spędzonej na pryczach policyjnego aresztu przyznali się do włamania i kradzieży. W najbliższym czasie o ich dalszym losie zadecyduje prokurator. Grozi im do 10 lat więzienia.