Chciał wręczyć łapówkę
Jechał pijany, spowodował kolizję z dwoma samochodami i uciekł z miejsca zdarzenia. Kiedy został zatrzymany, zaproponował policjantom łapówkę...
Jechał pijany, spowodował kolizję z dwoma samochodami i uciekł z miejsca zdarzenia. Kiedy został zatrzymany, zaproponował policjantom łapówkę...
Dzisiejszej nocy dyżurny sosnowieckiej komendy otrzymał zgłoszenie o kolizji na ulicy Braci Mieroszewskich. Kierujący skodą favorit spowodował kolizję z dwoma samochodami i odjechał z miejsca zdarzenia. Kierowcy uszkodzonych pojazdów dogonili uciekiniera na ulicy Makowskiego i, po zatrzymaniu, wezwali policjantów. Podczas rozmowy z 39-letnim sosnowczaninem funkcjonariusze wyczuli od niego alkohol. W drodze do komendy na badanie trzeźwości mężczyzna przyznał, że uciekł z miejsca kolizji, bo bał się kłopotów. Zaproponował też policjantom, aby pojechali z nim do jego domu, gdzie da im 2000 zł, aby załatwić pozytywnie sprawę i nie zabierać mu prawa jazdy. Na nic zdało się ostrzeżenie fukcjonariuszy, że próba wręczenia łapówki jest poważnym przestępstwem. Zatrzymany nadal upierał się, że przecież „wszyscy są ludźmi i mogą się zawsze dogadać”. Przeprowadzone w komendzie badanie alkomatem dało wynik 2,11 promila. Dzisiaj mężczyznę przesłuchał prokurator. Sprawca przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał karze. Orzeczono wobec niego 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 1,5 roku oraz 700 złotową grzywnę.