Zatrzymanie kiełbasianego złodzieja
Grożąc nożem sprzedawczyni skradł z kasy pieniądze oraz... kawałek kiełbasy. Tuż po 9.00 policjanci z Dąbrowy Górniczej zostali powiadomieni o napadzie na sklep mięsny przy ul. Kościuszki.
Grożąc nożem sprzedawczyni skradł z kasy pieniądze oraz... kawałek kiełbasy. Tuż po 9.00 policjanci z Dąbrowy Górniczej zostali powiadomieni o napadzie na sklep mięsny przy ul. Kościuszki. Oficer dyżurny natychmiast na miejsce skierował wszystkie dostępne patrole. Ustalono, że młody mężczyzna po wejściu do sklepu zabrał z lady nóż i grożąc nim 46-letniej ekspedientce, skradł z kasy ponad 160 zł utargu. Opuszczając sklep porwał jeszcze... pęto kiełbasy, usprawiedliwiając to swoim głodem. Patrolując ulice miasta wraz ze sprzedawczynią, policjanci jednego z radiowozów zatrzymali rabusia. Przy nim znaleziono część łupu w postaci pieniędzy, niestety bez kiełbasy którą najprawdopodobniej zdążył już skonsumować. 24-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej okazał się nietrzeźwy i bardzo agresywny wobec zatrzymujących go policjantów. Z uwagi na swój stan został on umieszczony w izbie wytrzeźwień. Najprawdopodobniej jutro stanie przed prokuratorem i sędzią, którzy zadecydują o jego dalszym losie. Za napad może mu grozić nawet 12 lat więzienia.