Bielscy rozbojarze zatrzymani
Policjanci służby kandydackiej z bielskiego Oddziału Prewencji, zatrzymali sprawców dwóch rozbojów, do których doszło w ostatnim czasie w Bielsku-Białej.
Policjanci służby kandydackiej z bielskiego Oddziału Prewencji, zatrzymali sprawców dwóch rozbojów, do których doszło w ostatnim czasie w Bielsku-Białej.
W poniedziałek około 16.30 na ulicy Gorkiego w Bielsku-Białej czterej agresywni sprawcy zaatakowali dwóch nastolatków. Zażądali, aby pokrzywdzeni wydali im swoje telefony komórkowe. Kiedy odmówili dotkliwie ich pobili, a następnie skradli ich telefony i w pośpiechu oddalili się z miejsca zdarzenia.
Napastnicy mieli pecha – po kilkudziesięciu minutach natknęli się na policjantów służby kandydackiej patrolujących osiedle Złote Łany. Funkcjonariusze, mimo że nie mieli jeszcze w tym czasie wiedzy o rozboju, bowiem pokrzywdzeni nie zdążyli zawiadomić Policji – podjęli decyzję o wylegitymowaniu czwórki młodych mężczyzn. Sprawdzili też posiadane przez nich telefony komórkowe w centralnej kartotece rzeczy utraconych. Siłą rzeczy - bez stosowanego zawiadomienia pokrzywdzonych – telefony te nie figurowały jeszcze wówczas w policyjnej bazie danych. Natomiast sam fakt, że sprawcy zostali wylegitymowani krótko po rozboju, a dodatkowo sprawdzono ich telefony, okazał się kluczowym elementem przy ustalaniu sprawców tego rozboju.
W efekcie policjanci komisariatu I wraz z funkcjonariuszami z bielskiego oddziału prewencji już następnego dnia zatrzymali czwórkę bielszczan podejrzanych o dokonanie tego przestępstwa. Okazali się nimi 19-letni Artur P., 18-letni Krzysztof W., 19-letni Bartłomiej R. oraz 20-letni Robert H. W trakcie prowadzonych czynności ustalono ponadto, że dwaj pierwsi sprawcy mają na swoim koncie rozbój, którego dopuścili się zaledwie dwa dni wcześniej - w sobotę – 10.11.br. o godzinie 22.00 na skrzyżowaniu ulic Skłodowskiej i Żywieckiej w Bielsku-Białej. Dotkliwie pobili wówczas 17-letniego bielszczanina i skradli jego telefon komórkowy. Najwyraźniej rozochoceni „tymi sukcesami” postanowili kontynuować swój przestępczy proceder i w poniedziałek, już w mocniejszym, czteroosobowym składzie zaatakowali dwójkę nastolatków.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Za przestępstwa, których się dopuścili grozi im kara 12 lat pozbawienia wolności. Jutro o losie sprawców zadecyduje Prokuratura i Sąd. Policjanci wnioskować będą o zastosowanie wobec nich tymczasowych aresztów.