To nie były ćwiczenia...
Policjanci oraz pozostałe służby ratownicze wzięły wczoraj udział w ewakuacji jednej z żorskich szkół ponadpodstawowych. Najprawdopodobniej „głupi żart” doprowadził do zdrowotnych konsekwencji wśród kilku uczniów. Za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Żorach otrzymał wczoraj wezwanie z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Żorach o rozpyleniu nieznanej substancji podczas przerwy między lekcjami szkolnymi.
Policjanci ustalili, że na przerwie po godzinie 12:00, jedna z pracownic szkoły wyczuła gryzącą drogi oddechowe substancję i zauważyła kaszlących uczniów.
Widząc możliwe zagrożenie, dyrekcja szkoły podjęła decyzję o natychmiastowej ewakuacji uczniów przed budynek.
Wstępne badania pod kątem występowania niebezpiecznych substancji w powietrzu przeprowadziła żorska Państwowa Straż Pożarna.
Podczas weryfikacji zagrożenia, do przedstawicieli służb zaczęły zgłaszać się poszkodowane, źle czujące się osoby. Aż 8 osobom pogotowie ratownicze udzieliło pomocy, a następnie osoby te przetransportowane zostały do szpitala celem specjalistycznej diagnostyki.
Aktualnie policjanci ustalają okoliczności zdarzenia. Sprawcy, który naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.