Policjanci sprawdzali, czy nikt nie potrzebuje pomocy...
Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach insp. Jacek Stelmach wraz z naczelnikiem sztabu komendy wojewódzkiej - nadkom. Leszkiem Szukalskim dotarli dzisiaj do Czechowic-Dziedzic, gdzie skutki powodzi są w dalszym ciągu odczuwalne. Tam spotkali się z szefami bielskiej i czechowickiej jednostki. Wspólnie uczestniczyli w kontrolach zalanych domostw, w poszukiwaniu osób i zwierząt potrzebujących pomocy.
Inspektor Jacek Stelmach, w trosce o bezpieczeństwo mienia pozostawionego w opuszczonych w wyniku ewakuacji domostwach, polecił w dalszym ciągu nadzorować te miejsca, by nie dopuścić do kradzieży.
W trakcie wizyty przeprowadzona została kolejna kontrola posesji zalanych wodą, pod kątem dotarcia osób lub zwierząt wymagających pomocy. Policjanci użyli do tego drona, który dokładnie zbadał trudno dostępny teren.
Przez cały czas w tym miejscu pracują śląscy policjanci, żołnierze WOT, strażacy, pracownicy przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjnego oraz osoby zaangażowane w rozdawanie posiłków powodzianom.
Mając na uwadze trudną sytuację mieszkańców, do akcji, oprócz policjantów z Czechowic-Dziedzic, kierowani są również mundurowi z oddziału katowickiej prewencji oraz pododdziałów z Bielska-Białej i Częstochowy. Stróże prawa od kilku dni aktywnie włączają się w niesienie pomocy - pomagają zarówno przy rozdawaniu posiłków potrzebującym, jak również przy przenoszeniu mebli i ciężkich przedmiotów wyniesionych z zalanych budynków.