Tankował i nie płacił - wytropili go kryminalni
27-latek z powiatu gliwickiego był przekonany, że czapka z daszkiem zasłaniająca twarz i "lewe" tablice rejestracyjne zapewnią mu bezkarność. Mylił się jednak bardzo. Został ustalony i zatrzymany przez policjantów z I Komisariatu w Gliwicach. Na swoim koncie ma co najmniej siedem kradzieży paliwa ze stacji benzynowych. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji I w Gliwicach wytypowali i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o szereg kradzieży. Jak ustalono, 27-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego 14 lutego ukradł tablice rejestracyjne z przypadkowego pojazdu i od tego czasu dokonał szeregu kradzieży paliwa z różnych stacji benzynowych. Jego scenariusz wyglądał zawsze tak samo. Mężczyzna tankował paliwo i nie płacąc uciekał. Wykorzystywał do tego swoje auto, na którym zamontowane były skradzione tablice rejestracyjne. Paliwo kradł z kilku stacji w Gliwicach, Sośnicowicach i Toszku.
Policjanci zatrzymali 27-latka wczoraj, po obserwacji. W trakcie przeszukania samochodu wytypowanego przez śledczych, pod tapicerką schowka na koło zapasowe znaleziono kradzione tablice. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na ten moment na przedstawienie mężczyźnie ośmiu zarzutów, za które może mu grozić do 5 lat więzienia. Sprawa ma jednak charakter rozwojowy i śledczy nie wykluczają, że zostaną mu przedstawione kolejne.
Przypominamy, że zgodnie z artykułem 306c § 1 Kodeksu Karnego, osoby dokonujące zaboru tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego, bądź używające tablicy nieprzypisanej do pojazdu, mogą być karane pozbawieniem wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadziło również zapis, który karze równie surowo osoby używające fałszywych tablic rejestracyjnych.
Nowe regulacje stanowią ważny krok w zwalczaniu przestępczości i zapewnieniu bezpieczeństwa nie tylko na drogach. Posługiwanie się „lewymi” tablicami rejestracyjnymi jest przestępstwem, a osoby łamiące te przepisy są i będą pociągane do odpowiedzialności karnej.