Bieruńscy policjanci włączyli się w pomoc dla chorego Filipka Cholewy
Zawsze chętnie niesiemy pomoc dla tych, którzy najbardziej tego potrzebują. Kiedy dotarła do nas informacja o chorym na SMA kilkunastomiesięcznym chłopczyku, dla którego jedyną szansą na powrót do zdrowia jest bardzo kosztowna terapia genowa, nie pozostaliśmy obojętni. Policjanci i pracownicy cywilni Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu, a także ich bliscy, postanowili wesprzeć charytatywną zbiórkę na „najdroższy lek świata”, którego potrzebuje mały Filipek.
Już wiele razy policjanci i pracownicy bieruńskiej komendy jednoczyli siły, wspierając najbardziej potrzebujących. Zbieranie nakrętek niejednemu na dobre weszło w krew. Dlatego odzew na apel rodziców chorego na rdzeniowy zanik mięśni typu pierwszego Filipka Cholewy był natychmiastowy. Rozpoczęła się zbiórka na „najdroższy lek świata”. Jak zawsze przy tego typu akcjach, nie zabrakło w bieruńskiej komendzie ludzi o wielkich sercach, którzy chętnie przyłączyli się do inicjatywy. Plastikowe nakrętki, makulatura, grosiki i nie tylko, przybywały w nieoczekiwanie szybkim tempie. Tym sposobem, wspólnymi siłami udało się zebrać pokaźne ilości surowców wtórnych i gotówkę.
W miniony piątek zebrane dary policjanci przekazali lokalnym przedstawicielom fundacji, której podopiecznym jest Filipek Cholewa. Za ich pośrednictwem cały dochód z inicjatywy policjantów zasili konto chorego chłopczyka, a przede wszystkim pozwoli na jego szybszy powrót do zdrowia, czego maluchowi życzymy z całego serca. Dla Filipka mundurowi przygotowali też specjalny podarunek. Niebawem u jego boku pojawi się pluszowy Sznupek - maskotka śląskiej Policji. To symbol wsparcia od policjantów z Bierunia, który być może wywoła u innych refleksję, że warto pomagać, a działając wspólnie można osiągnąć bardzo dużo.
Osoby, które również chciałyby wesprzeć akcję i pomóc Filipkowi w walce z chorobą, mogą to zrobić między innymi uczestnicząc w zbiórce ogłoszonej na portalu: Siepomaga.