Wiadomości

Nie akceptują pijanych kierowców i reagują

Data publikacji 28.09.2021

W miniony weekend policjanci na drogach Bytomia zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Mundurowi odzyskali też skradziony pojazd, którym poruszał się jeden z zatrzymanych. Wszystko to dzięki szybkiej reakcji mieszkańców miasta.

Miniony weekend okazał się niezwykle pracowity dla bytomskich policjantów. Oprócz odbywających się na terenie miasta imprez sportowo-kulturalnych, które zabezpieczali mundurowi, zatrzymali oni trzech pijanych kierowców i odzyskali skradziony pojazd.

W sobotę Zastępca Komendanta Policji w Bytomiu wraz z Naczelnikiem Prewencji jechali radiowozem na kontrolę przebiegu zabezpieczenia imprezy motoryzacyjnej „Night Familia Squad”. Na ulicy Wrocławskiej zauważyli stojącego na środkowym pasie ruchu seata i stojące przy nim osoby. Zatrzymali się, aby sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Jak się okazało, trzej mężczyźni, którzy poruszali się dwoma innymi samochodami, zatrzymali seata gdyż podejrzewali, że jego kierowca może być pijany. Jechał on zygzakiem i ciągle hamował bez przyczyny. Jeden z mężczyzn przekazał policjantom kluczyki z auta, które zabrał kierującemu. Mundurowi sprawdzili jego stan trzeźwości i badanie wykazało, że 43-latek w swoim organizmie miał ponad półtora promila alkoholu. Wśród reagujących na podejrzane zachowanie kierowcy był młody policjant - słuchacz Szkoły Policji w Katowicach, który po skończonej nauce zasili szeregi Oddziału Prewencji Policji w Katowicach. Szybka reakcja i zdecydowana postawa mieszkańców Bytomia pozwoliła na uniemożliwienie dalszej jazdy nietrzeźwemu kierowcy, który stwarzał zagrożenie dla siebie i innych.

W niedzielę dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu otrzymał zgłoszenie, że na ulicy Strzelców Bytomskich został ujęty przez innego kierowcę pijany kierowca volvo. 59-latek został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenie wskazało ponad 3 promile. Stróże prawa dodatkowo zabezpieczyli znalezioną przy mężczyźnie broń hukowo-gazową. I w tym przypadku reakcja świadka pozwoliła uniknąć drogowej tragedii.

Również w niedzielę, wieczorem, mieszkanka Bytomia zadzwoniła do dyżurnego z informacją, że pod jej dom podjechał pojazd, po którym widać, że miał kolizję, a zachowanie kierowcy może świadczyć, że jest pijany. Na miejscu drogówka zatrzymała 44-letniego mężczyznę, który w swoim organizmie miał ponad dwa promile alkoholu. Mężczyzna przyznał się, że uderzył w znak drogowy. Jak się także okazało, jechał on pojazdem pochodzącym z kradzieży. Auto zostało w sierpniu tego roku skradzione z terenu Radzionkowa. Po wykonaniu wszystkich czynności policjanci przekazali właścicielce odzyskany pojazd.

Powrót na górę strony