Wiadomości

Chciał ukraść samochód, skończył za kratkami

Data publikacji 07.09.2021

Policjanci zatrzymali 26-latka, który chciał ukraść samochód marki Renault z terenu jednej z będzińskich posesji. Sprawcę powstrzymało jednak... ogrodzenie kojca dla psa, na które najechał. Pomimo próby ucieczki, mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych. Grozi mu 5 lat więzienia.

Sobotnie popołudnie było pracowite dla policjantów z będzińskiej komendy. W godzinach wieczornych dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie dotyczące wtargnięcia na teren jednej z posesji w dzielnicy Łagisza przez mężczyznę, który próbował ukraść samochód. 26-letni mieszkaniec Będzina wszedł do samochodu, a następnie ruszył, by jak najszybciej odjechać z podwórka. Niestety, ku jego zdziwieniu najechał na ogrodzenie, co uniemożliwiło mu wyjazd. Kiedy plan mężczyzny okazał się fiaskiem, w obawie o konsekwencje szybko uciekł porzucając swój łup. Błyskawiczna reakcja zgłaszającej i działanie mundurowych doprowadziło do jego szybkiego zatrzymania. Stróże prawa podczas przejazdu zauważyli nerwowo zachowującego się mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi podanemu przez dyżurnego. Jak się później okazało, zatrzymany miał wiele na swoim sumieniu. Badanie policyjnym alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie, posiadał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a jakby tego było mało, był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Będzinie do odbycia kary pozbawienia wolności. Policjanci osadzili 26-latka w policyjnym areszcie. Grozi mu kara 5 lat więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem sąd.

Powrót na górę strony