Wiadomości

Wpadł, bo zepsuł mu się samochód

Data publikacji 04.12.2020

O szczególnym pechu może mówić 44-letni kierowca ciężarowego volvo. Samochód, którym jechał, stanął na rondzie. Okazało się, że zabrakło paliwa i rozładował się akumulator. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu, zbadali trzeźwość kierowcy. Mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Apelujemy o trzeźwość za kierownicą! Nie wiadomo, do jakiej tragedii mogłoby dojść, gdyby w tej sytuacji kierowca pojechał dalej.

Wczoraj po godzinie 18:00 zawierciańscy policjanci otrzymali informację, że na ulicy Wojska Polskiego w Zawierciu występują utrudnienia w ruchu drogowym. Samochód ciężarowy miał stać na rondzie, uniemożliwiając przejazd innym pojazdom. Policjanci z zawierciańskiej drogówki ustalili, że w ciężarowym volvo zabrakło paliwa. Dodatkowo rozładował się akumulator. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 44-letniego kierowcy. Jak się okazało, mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat więzienia.

Apelujemy do wszystkich o trzeźwość za kierownicą. Ryzyko spowodowania wypadku przez kierowcę będącego pod działaniem alkoholu jest duże i często prowadzi do tragedii!

Przypominamy!

Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2.
Pijanemu kierowcy grozi również utrata prawa jazdy na co najmniej 3 lata oraz obligatoryjna kara finansowa w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych.

 

Powrót na górę strony