Wiadomości

Ukradł piwo, a później zaatakował ekspedientkę

Data publikacji 20.12.2016

29-latek ukradł butelkę piwa i zaatakował sprzedawczynię, która usiłowała go zatrzymać. Uderzył kobietę pięścią w twarz, ugryzł w rękę i groził śmiercią. Napastnik nie uciekł daleko, gdyż chwilę później zatrzymali go policjanci z komisariatu I w Bielsku-Białej. Szybko okazało się, że jest on poszukiwany za wcześniejsze przestępstwa. Teraz odpowie dodatkowo za kradzież rozbójniczą, za co grozi mu do 10 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w Bielsku-Białej na ul. Stojałowskiego. Złodziej ukradł piwo i skierował się do wyjścia. Na jego drodze stanęła ekspedientka, która próbowała odzyskać skradziony towar. Napastnik uderzył 50-latkę pięścią w twarz, ugryzł w rękę i groził śmiercią. Pokrzywdzona nie odniosła na szczęście poważniejszych obrażeń. Chwilę później sprawca był już w rękach stróżów prawa. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Trafił do policyjnej celi. Szybko okazało się, że zatrzymany był poszukiwany za wcześniejsze przestępstwa. Dzisiaj usłyszy zarzuty, a o jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd.

Powrót na górę strony