Wiadomości

Zjedli, ale nie zapłacili

Data publikacji 28.04.2016

Grupa młodych osób zamówiła w restauracji przekąski i napoje za ponad 500 zł. Kiedy obsługa poprosiła o uregulowanie rachunku, nieuczciwi klienci uciekli z lokalu. Chwilę później policjanci z bielskiego pododdziału prewencji zatrzymali trójkę sprawców. Pijany 24-latek zaatakował stróżów prawa. Odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i ich znieważenie, a dodatkowo tłumaczyć się będzie za wyłudzenie posiłku. Grozi mu do 3 lat za kratami.

Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w lokalu przy bielskim Placu Smolki. Klienci zamówili przekąski i napoje za ponad 500 zł. Od początku nie zamierzali regulować rachunku za zamówienie, więc gdy tylko skończyli biesiadę, rzucili się do ucieczki. Obsługa natychmiast powiadomiła o zdarzeniu policjantów, którzy zatrzymali trójkę sprawców, w tym 16-latkę, która była poszukiwana, bo kilka dni wcześniej uciekła z jednego z domów dziecka. W czasie zatrzymania 24-latek zachowywał się wyjątkowo agresywnie i wulgarnie wobec stróżów prawa. Zwracał się do funkcjonariuszy wulgarnymi słowami. Szarpał się i wyrywał. Usiłował uderzyć policjantów. Policjanci jednak szybko go obezwładnili. Badanie stanu trzeźwości, dało wynik ponad 2 promili alkoholu w jego organizmie. Dzisiaj zatrzymany usłyszy zarzuty. Za atak na policjantów grozi mu do 3 lat więzienia. Zatrzymany 24-latek i jego 37-letni wspólnik odpowiedzą dodatkowo za tzw. szalbierstwo, wykroczenie polegające na wyłudzeniu posiłku i napojów w lokalu, za co grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Powrót na górę strony