Wiadomości

Matka podrzuciła syna obcej osobie i już po niego nie wróciła

Data publikacji 29.04.2015

Przez blisko dobę 19-miesięczny chłopczyk pozostawał pod opieką obcej osoby. 21-letnia matka chłopczyka poprosiła znajomą z dyskoteki, aby ta przez trzy godziny zaopiekowała dzieckiem. Czasowa opiekunka nie znała imienia dziecka, nie dostała również niezbędnego jedzenia ani pieluch. Wieczorem, po wielu próbach kontaktu z matką, zawiadomiła policjantów. Mundurowi zatrzymali mamę następnego dnia. Teraz, za porzucenie syna, grożą jej 3 lata więzienia.

27 kwietnia około 11.00, mieszkanka Częstochowy zadzwoniła do poznanej na dyskotece dziewczyny, prosząc ją o trzygodzinną opiekę nad swoim 19-miesięcznym synem. Za tą przysługę opiekunka miała dostać 30 złotych. Po upływie tego czasu kobieta próbowała skontaktować się z matką chłopczyka. Dziecko płakało, a opiekunka nie znała imienia dziecka, nie miała dla niego jedzenia oraz pieluch. Po bezskutecznych telefonach dziewczyna zadzwoniła po policjantów. Powiadomione także pogotowie zabrało chłopczyka do szpitala. Policjanci rozpoczęli poszukiwania matki. 21-letnia kobieta została zatrzymana następnego dnia rano na częstochowskich alejach. Pozostawienie synka tłumaczyła tym, że pojechała nad zalew wodny do Poraja, aby się zrelaksować. Teraz, za porzucenie dziecka, grożą jej 3 lata więzienia. Policjanci zwrócili się także do sądu rodzinnego o pilne objęcie dziecka programem opiekuńczym i umieszczenie go w domu małego dziecka.

Powrót na górę strony