Szczęśliwy finał poszukiwań
Szczęśliwie zakończyła się akcja poszukiwawcza za zaginionym 75-letnim mieszkańcem Czeladzi, jaką od wczorajszego wieczoru prowadzili będzińscy policjanci. Dzisiaj przed południem poszukujący mężczyzny stróże prawa, znaleźli go na drodze w pobliżu miejscowości Boguchwałowice.
Szczęśliwie zakończyła się akcja poszukiwawcza za zaginionym 75-letnim mieszkańcem Czeladzi, jaką od wczorajszego wieczoru prowadzili będzińscy policjanci. Dzisiaj przed południem poszukujący mężczyzny stróże prawa, znaleźli go na drodze w pobliżu miejscowości Boguchwałowice.
Mężczyzna wczoraj rano postanowił wybrać się do lasu na grzyby. 75-latek około godziny piątej wyszedł ze swojego mieszkania w Czeladzi, informując na własne szczęście żonę o zamiarach spędzenia wolnego czasu na łonie natury. Zapalony grzybiarz zgodnie z planem udał się do, jak mu się prawdopodobnie wydawało dobrze znanego, kompleksu leśnego w pobliżu Mierzęcic. Mężczyzna zajęty poszukiwaniem leśnego runa stracił jednak w pewnym momencie orientację. Próbując ratować się z opresji 75-latek zaczął szukać w lesie pomocy. Mężczyzna wypatrywał jakiejkolwiek drogi, leśnego duktu czy ścieżki. Nasłuchiwał też czy w pobliżu nie ma innych osób. Na dramatyczne położenie mężczyzny z czasem zaczął mieć również wpływ nadchodzący zmierzch, po minięciu którego pozostało mu jednie przeczekać do rana. Zaniepokojona żona około godziny 18.30 zgłosiła czeladzkim policjantom zaginięcie męża w trakcie grzybobrania. Mundurowi podjęli niezwłocznie poszukiwania, jednak w dniu wczorajszym nie udało się odnaleźć mężczyzny. Dzisiaj od wczesnych godzin rannych ponowiono akcję poszukiwawczą. Dzisiaj około godziny 11 w rejonie miejscowości Boguchwałowice policjanci z ogniwa patrolowego czeladzkiego komisariatu odnaleźli zaginionego mężczyznę.
