Wiadomości - Policja Śląska

Dzięki reakcji mieszkańca Jastrzębia, policjanci wyeliminowali z jazdy kolejnego nietrzeźwego kierowcę. Tym razem w ich ręce wpadł 44-latek, który miał w organizmie 3,5 promila. Mężczyzna był tak pijany, że zanim na miejsce przybyli mundurowi, ten zasnął za kierownicą zaparkowanego samochodu. 44-latek ma już na swoim koncie zakaz prowadzenia pojazdów.

Wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów grożą 26-latkowi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Motocyklista uciekał przed policjantami przekraczając dozwoloną prędkość o blisko 100 km/h. W wyniku brawurowej jazdy na szczęście nikt nie ucierpiał. Okazało się, że kierowca jednośladu w ogóle nie posiada prawa jazdy.

 Jastrzębie Zdrój    Ruch Drogowy  

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą cieszyńskiej komendy zakończyli śledztwo w sprawie korupcji związanej z wydawaniem orzeczeń lekarskich. Instruktor nauki jazdy oraz współpracujący z nim lekarz przez 10 lat poświadczali nieprawdę w dokumentach dotyczących badań lekarskich przyszłych kierowców. Mężczyźni usłyszeli łącznie ponad 90 zarzutów, a prokurator skierował już w tej sprawie akt oskarżenia.

Policjanci z Tychów zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o uszkodzenie dwóch latarń i słupa ogłoszeniowego. Jeden z nich przyznał się do popełnionego czynu mówiąc, że w ten sposób chciał odreagować swój zawód miłosny. Za zniszczenie cudzej rzeczy kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Żywca zatrzymali 51-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna farbą w sprayu pomalował latarnię elektryczną oraz elewację jednego z budynków. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że budynek był brzydki i chciał go upiększyć. Szkoda, że zrobił to bez wiedzy właściciela nieruchomości. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Jak ustalili mundurowi nie był to jego pierwszy tego typu wybryk.

W ręce stróżów prawa wpadli nastolatkowie, którzy okradli kilka sklepów na terenie Jastrzębia-Zdroju. 11-latka i jej o rok starszy kolega z sąsiedztwa nie zapłacili za towar wart blisko 300 złotych. Losami nieletnich zajmie się wkrótce sąd rodzinny.

Wczorajszym popołudniem policjanci z komisariatu I zatrzymali pijanych rodziców dwumiesięcznego chłopca. Badanie alkomatem wykazało, że oboje zatrzymani mieli po 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Policjanci z chorzowskiej drogówki zatrzymali 36-latka, który poszukiwany był pięcioma listami gończymi. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych, bo wybrał się na spacer po... dachu kamienicy. Najbliższe 6 lat spędzi w zakładzie karnym.

Prawie 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miała 29-letnia matka, która opiekowała się swoim 3 letnim synem nad zalewem Nakło-Chechło. Kobieta została zatrzymana dzięki reakcji osób, którym nie był obojętny los małego dziecka. Matka trafiła do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwieje. Syn trafił pod opiekę najbliższej rodziny.

Policjanci z tyskiej „drogówki” zatrzymali pijanego 48-latka, który spowodował kolizję z innym samochodem i uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu do 2 lat więzienia.

Policjanci z Gilowic zatrzymali 25-letniego mieszkańca Żywca, który mając w organizmie prawie cztery promile alkoholu opiekował się swoim 15-miesięcznym synkiem. Dzisiaj po nocy spędzonej w policyjnym areszcie i po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Za narażenie swojego dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia grozi mu nawet 5 lat więzienia. Śledczy będą wnioskować do prokuratora o objęcie go policyjnym dozorem. O jego dalszym losie wkrótce zadecyduje sąd.

36-latek za wszelką cenę chciał uniknąć zatrzymania za posiadanie środków odurzających. W czasie kontroli prowadzonej przez policjantów z katowickiego pododdziału prewencji połknął woreczek z narkotykami oraz naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza. Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia.

Żywieccy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Do zdarzenia doszło wczoraj przed 13.00 w Żywcu. W wyniku najechania na tył poprzedzającego go pojazdu zginął 48-letni motocyklista.

Kierowca, który w niedzielę nad ranem jechał "na czołówkę" z radiowozem trafił do jastrzębskiego szpitala. Mężczyzna na oczach mundurowych ściął latarnię. Był kompletnie pijany. W jego organizmie stwierdzono ponad 2 promile alkoholu. 37-latek stracił już prawo jazdy, wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu nawet do 2 lat więzienia.

Policyjni motorowodniacy z Żywca zabezpieczali XI Ogólnopolskie Regaty „Żar”, które odbywały się na Jeziorze Międzybrodzkim. Regaty rozgrywane były w ramach zorganizowanych przez Gminę Czernichów uroczystych obchodów „Święta Morza”. Mundurowi czuwali nad bezpieczeństwem i prawidłowym przebiegiem wodnej imprezy.

 Żywiec    Zabezpieczenie imprez masowych  

Jutro od godziny 6.00 na terenie naszego województwa śląscy policjanci będą prowadzić akcję pod kryptonimem "Prędkość". Działania ukierunkowane będą na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w szczególności na przestrzeganie dozwolonej prędkości. Nadmierna prędkość jest bowiem główną przyczyną zdarzeń drogowych.

Mundurowi z Jastrzębia-Zdroju uratowali 41-latka, który usiłował popełnić samobójstwo. Dzięki szybkiej reakcji policjantów na szczęście nie doszło do tragedii. Okazało się, że jastrzębianin był pijany...

Wczoraj w Stanowicach doszło do wypadku drogowego w którym zginął 51-letni kierowca. W zderzeniu clio oraz peugeota został ranny również 5-letni chłopiec. Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.

5 lipca około 16.00 w miejscowości Topolów w powiecie częstochowskim uległ katastrofie lekki samolot pasażerski, rozbijając się tuż obok zabudowań. Maszyna po upadku stanęła w płomieniach. Mundurowi skierowani na miejsce wypadku lotniczego zapewnili sprawny dojazd samochodom służb ratunkowych i zabezpieczyli rejon upadku samolotu przed dostępem osób nieuprawnionych. Teraz policjanci, oprócz zabezpieczenia miejsca, pracują pod kierunkiem prokuratorów przy oględzinach i zbieraniu dowodów.

Policjanci z tyskiej „drogówki” zatrzymali pijanego 61-latka, który najechał na słup sygnalizacji świetlnej. Jak się okazało, mężczyzna miał prawie promil alkoholu w organizmie i odebrane uprawnienia do kierowania. Teraz grozi mu do 2 lat więzienia.