Wiadomości

Rozbojarz zabrał im marihuanę

Data publikacji 21.02.2013

Dwaj młodzi mieszkańcy gminy Goleszów zostali napadnięci przez 26-letniego katowiczanina. Ponieważ nie mieli pieniędzy, napastnik zabrał im porcję marihuany. O zdarzeniu nie powiadomili policjantów, ponieważ bali się wcześniejszych gróźb rozbojarza. Sprawa wyszła na jaw, gdy kryminalni badali sprawę innego przestępstwa, w którą zamieszany był 26-latek.

Dwaj młodzi mieszkańcy gminy Goleszów zostali napadnięci przez 26-letniego katowiczanina. Ponieważ nie mieli pieniędzy, napastnik zabrał im porcję marihuany. O zdarzeniu nie powiadomili policjantów, ponieważ bali się wcześniejszych gróźb rozbojarza. Sprawa wyszła na jaw, gdy kryminalni badali sprawę innego przestępstwa, w którą zamieszany był 26-latek.
Policjanci z cieszyńskiego wydziału kryminalnego zajmują się sprawą 26-latka, który w grudniu dopuścił się rozboju na terenie powiatu cieszyńskiego. Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie. Wcześniej był poszukiwany listem gończym za inne przestępstwa. Wczoraj w wyniku podjętych działań operacyjnych, kryminalni ustalili, że katowiczanin ma na swoim koncie jeszcze jeden rozbój. Do przestępstwa, które nie było zgłoszone policjantom, doszło na początku listopada ubiegłego roku. Na jednej z ulic w Bażanowicach mężczyzna zaczepił dwóch młodych mieszkańców gminy Goleszów. Uderzył w twarz jednego z nich i zażądał wydania pieniędzy. Poszkodowani nie mieli przy sobie ani grosza, ale za to posiadali marihuanę. Napastnik zrabował im porcję narkotyku o wartości około 20 zł i uciekł. Jak ustalili śledczy, poszkodowani nie zawiadomili o zdarzeniu policjantów, ponieważ obawiali się wcześniejszych gróźb napastnika. Zrobili to dopiero wtedy, gdy zostali ustaleni i przesłuchani przez stróżów prawa. Ofiary napaści odpowiedzą za posiadanie narkotyku, a 26-latek za rozbój. O ich losie zadecyduje teraz prokurator i sąd.

Powrót na górę strony