Chcieli się przespać w... zakrystii
Hucznie świętowali urodziny kolegi mieszkańcy Żywiecczyzny, którzy po zakończonej imprezie, nie mogąc znaleźć noclegu w pensjonatach w Szczyrku, postanowili zdrzemnąć się w zakrystii miejscowego kościoła. Chwilę po tym, jak wyłamali drzwi do zakrystii, zostali zatrzymani przez policjantów ze Szczyrku. Odpowiedzą za uszkodzenie mienia, za co grozi im do 5 lat więzienia...
Hucznie świętowali urodziny kolegi mieszkańcy Żywiecczyzny, którzy po zakończonej imprezie, nie mogąc znaleźć noclegu w pensjonatach w Szczyrku, postanowili zdrzemnąć się w zakrystii miejscowego kościoła. Chwilę po tym, jak wyłamali drzwi do zakrystii, zostali zatrzymani przez policjantów ze Szczyrku. Odpowiedzą za uszkodzenie mienia, za co grozi im do 5 lat więzienia...
33-letni jubilat i jego trzej koledzy w wieku od 30 do 48 lat aż do białego świtu bawili się w szczyrkowskich lokalach. Nad ranem zamówili taksówkę. Zrezygnowali jednak z jazdy, kiedy usłyszeli cenę za kurs do Żywca, skąd wszyscy trzej pochodzą. Postanowili, że taniej będzie znaleźć nocleg w jednym z miejscowych pensjonatów. Ponieważ o tej porze nikt nie otwierał im drzwi uznali, że najlepszym miejscem na odpoczynek będzie zakrystia miejscowego kościoła przy ul. Beskidzkiej. Wyważyli drzwi metalowym znakiem informacji turystycznej. Zanim jednak zdążyli zmrużyć oczy, zostali zatrzymani przez policjantów ze Szczyrku. Badanie stanu ich trzeźwości dało wyniku od 1,5 – 2 promili alkoholu. Kiedy nazajutrz wytrzeźwieli, usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia o wartości 1500 zł, za co grozi im teraz do 5 lat więzienia.
