Wiadomości

Ukradł samochód. Żądał okupu.

Data publikacji 30.03.2011

Częstochowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który żądał okupu za odzyskanie skradzionego samochodu. Częstochowianin wpadł w czasie policyjnej zasadzki. Najprawdopodobniej to właśnie on dwa dni wcześniej ukradł opla vectrę i podrzucił właścicielowi anonimowy list, w którym żądał 400 złotych za informację, gdzie znajduje się jego pojazd.

Częstochowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który żądał okupu za odzyskanie skradzionego samochodu. Częstochowianin wpadł w czasie policyjnej zasadzki. Najprawdopodobniej to właśnie on dwa dni wcześniej ukradł opla vectrę i podrzucił właścicielowi anonimowy list, w którym żądał 400 złotych za informację, gdzie znajduje się jego pojazd.
W ubiegłą sobotę z ulicy Mireckiego w Częstochowie został skradziony opel vectra należący do 61-letniego częstochowianina. Dwa dni później na wycieraczce przed mieszkaniem, okradziony mężczyzna znalazł list, w którym anonimowa osoba żądała 400 złotych za informację, gdzie znajduje się skradziony samochód. W ciągu dwóch godzin właściciel pojazdu miał podrzucić na przystanku autobusowym przy ulicy Monte Cassino gazetę z włożonymi do środka pieniędzmi.
Powiadomieni o wszystkim policjanci zorganizowali zasadzkę. 35-letni częstochowianin został zatrzymany, gdy odbierał podrzuconą przez pokrzywdzonego gazetę. Najprawdopodobniej to on sam ukradł samochód. Pojazd został znaleziony przez policjantów na ulicy Zana w Częstochowie.
Notowany w policyjnych rejestrach za włamania mężczyźnie przedstawiono już zarzut kradzieży. Najprawdopodobniej usłyszy on również prokuratorskie zarzuty wymuszenia okupu, za które będzie mu groziło do 8 lat więzienia.

Powrót na górę strony