Zakonnica, skuter i policjant...
Policjanci z Gaszowic odzyskali skuter, który został skradziony dwa tygodnie temu z kościelnego parkingu. Jednoślad należał do jednego ze zgromadzeń zakonnych i był niezbędnym środkiem transportu dla sióstr. Okazało się, że pojazd skradli dwaj gimnazjaliści. Sprawą zajął się już sąd rodzinny.
Policjanci z Gaszowic odzyskali skuter, który został skradziony dwa tygodnie temu z kościelnego parkingu. Jednoślad należał do jednego ze zgromadzeń zakonnych i był niezbędnym środkiem transportu dla sióstr. Okazało się, że pojazd skradli dwaj gimnazjaliści. Sprawą zajął się już sąd rodzinny.
Do komisariatu w Gaszowicach zgłosił się proboszcz miejscowej parafii w towarzystwie zrozpaczonej zakonnicy, informując, że przed chwilą z parkingu skradziono nowy skuter należący do Zgromadzenia Sióstr Salwatorianek. Skuter służył do przemieszczania się po rozległym terenie gminy Gaszowice. Policjanci z werwą przystąpili do wyjaśnienia sprawy i ustalenia sprawców kradzieży. Dodatkowo ksiądz z ambony prosił mieszkańców o pomoc w odzyskaniu mienia, jednakże bez widocznego rezultatu... Rybniccy stróże prawa nie dali za wygraną. Dzielnicowi trafili na trop złodzieja, kiedy w piwnicy jednego z domów, pod stertą drewna, odnaleźli ramę skradzionego skutera. W ciągu kilku nastepnych dni śledczy odzyskali wszystkie elementy skutera oraz dwa inne motorowery, skradzione w Rydułtowach. Sprawcami okazali się dwaj gimnazjaliści w wieku 16 lat. O ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.
