Wiadomości

Pobił młotkiem konkubinę

Data publikacji 18.03.2011

Częstochowscy policjanci zatrzymali 60-latka, który podczas awantury zaatakował swoją konkubinę młotkiem. W wyniku ataku kobieta doznała otwartego złamania kości piszczelowej. Mężczyzna pozbawił 48-latkę jakiejkolwiek pomocy oraz jedzenia. Przez dwa dni nie pozwolił wezwać pogotowia do rannej. Z uwagi na nie udzieloną pomoc, pokrzywdzonej może grozić amputacja nogi. Za popełnione czyny mężczyźnie grozi kara 10 lat więzienia.

 

Częstochowscy policjanci zatrzymali 60-latka, który podczas awantury zaatakował swoją konkubinę młotkiem. W wyniku ataku kobieta doznała otwartego złamania kości piszczelowej. Mężczyzna pozbawił 48-latkę jakiejkolwiek pomocy oraz jedzenia. Przez dwa dni nie pozwolił wezwać pogotowia do rannej. Z uwagi na nie udzieloną pomoc, pokrzywdzonej może grozić amputacja nogi. Za popełnione czyny mężczyźnie grozi kara 10 lat więzienia.

Jak wynika z ustaleń policjantów, 12 marca w Częstochowie przy ul. Wazów 60-letni mężczyzna podczas awantury zaatakował swoją konkubinę młotkiem. Powodem awantury był fakt nie podania mu jedzenia. W wyniku ataku kobieta doznała otwartego złamania kości piszczelowej. Zraniona i unieruchomiona leżała przez dwa dni w mieszkaniu pozbawiona jakiejkolwiek pomocy. Konkubent odmawiał wezwania pogotowia. Dopiero na trzeci dzień częstochowianka została przewieziona do szpitala. Złamanie kończyny jest bardzo poważne. W wyniku poniesionych obrażeń oraz z uwagi na nieudzieloną pomoc, przez tak długi okres czasu, może jej grozić nawet amputacja nogi. Powiadomieni funkcjonariusze zatrzymali 60-letniego sprawcę. Mężczyzna usłyszał już policyjne zarzuty. Za popełnione czyny grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony