Napadł na przepustce
Policjanci z Katowic zatrzymali 26-letniego mężczyznę, który na przepustce z więzienia popełnił kolejne przestępstwa. Podczas jednego dnia, razem ze swoim kompanem, napadł na dwóch mieszkańców Katowic i uszkodził trzy samochody. Znaleziono również przy nim narkotyki. Teraz grozi mu nawet 12 lat dodatkowej odsiadki.
Policjanci z Katowic zatrzymali 26-letniego mężczyznę, który na przepustce z więzienia popełnił kolejne przestępstwa. Podczas jednego dnia, razem ze swoim kompanem, napadł na dwóch mieszkańców Katowic i uszkodził trzy samochody. Znaleziono również przy nim narkotyki. Teraz grozi mu nawet 12 lat dodatkowej odsiadki.
26-letni Miłosz F. został zatrzymany kilka minut po tym, jak na ulicy Radockiego, razem ze swoim kompanem, napadł na dwóch mieszkańców Katowic. Napastnicy bili ich tak brutalnie, że obaj napadnięci stracili przytomność. Jednemu z nich ukradli buty sportowe, telefon komórkowy, dokumenty oraz kartę bankomatową. Już kilka minut po otrzymaniu informacji o napadzie Miłosz F. został zatrzymany. Funkcjonariusze znaleźli przy nim prawie gram haszyszu. Jego 24-letni kompan uciekł. Niezbyt długo cieszył się jednak wolnością. Następnego dnia bandyta został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Pierwszy z zatrzymanych przebywał obecnie na kilkudniowej przepustce z zakładu karego, gdzie odsiadywał wyrok za... napady rabunkowe. Miał wyjść na wolność w lipcu przyszłego roku. Policjanci, którzy zajmują się sprawą ustalili ponadto, że ci sami przestępcy nieco wcześniej na ulicy Radockiego i Pasterskiej uszkodzili trzy samochody. Właściciele aut swoje straty oszacowali łącznie na 2500 złotych. Wczoraj sąd zadecydował, że 26-latek najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Z pewnością później wróci do więzienia odsiedzieć resztę kary. Możliwe, że przestępca za kratkami spędzi dodatkowe 12 lat. Jego 24-letni kompan został objęty policyjnym dozorem. Jemu również grozi 12-letni pobyt w więzieniu.