Strzały na Wolności
Trzy strzały ostrzegawcze z broni służbowej zmuszony był oddać dzielnicowy podczas interwencji na ulicy Wolności. W trakcie próby zatrzymania poszukiwanego, policjant został zaatakowany przez trójkę napastników. Po obezwładnieniu zarówno poszukiwany jak i jego agresywni krewni trafili do policyjnego aresztu.
Trzy strzały ostrzegawcze z broni służbowej zmuszony był oddać dzielnicowy podczas interwencji na ulicy Wolności. W trakcie próby zatrzymania poszukiwanego, policjant został zaatakowany przez trójkę napastników. Po obezwładnieniu zarówno poszukiwany jak i jego agresywni krewni trafili do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło wczoraj w południe. Dzielnicowy z Komisariatu II ustalił, gdzie może przebywać poszukiwany 49-letni mężczyzna. Sprawdzając to, funkcjonariusz trafił do jednego z mieszkań przy ul. Wolności. Informacja o mającym tam przebywać poszukiwanym okazała się prawdziwa. Podczas wyprowadzania z mieszkania, policjant został zaatakowany przez jego krewnych. Dopiero strzały ostrzegawcze z broni służbowej pozwoliły na opanowanie sytuacji i obezwładnienie przeważającej liczby napastników. Wszystkie osoby zostały obezwładnione. Sprawę wyjaśnia teraz zabrzańska prokuratura.