Śmiertelne potrącenie
Policjanci z Pszczyny wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do jakiego doszło wczoraj w Pawłowicach. Zginął w nim 63-latek, który wcześniej kilkakrotnie opuszczał swoją ciężarówkę by zapytać o drogę w pobliskim barze.
Policjanci z Pszczyny wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do jakiego doszło wczoraj w Pawłowicach. Zginął w nim 63-latek, który wcześniej kilkakrotnie opuszczał swoją ciężarówkę by zapytać o drogę w pobliskim barze.
39-letni kierowca forda, mieszkaniec Cieszyna, jechał około 17.00 drogą krajową nr 81 w kierunku Wisły. Z nieustalonych dotychczas przyczyn potrącił przechodzącego, z lewej na prawą stronę jezdni, pieszego. Dodatkowo, uderzył w zaparkowany na poboczu, przy prawym pasie ruchu, samochód ciężarowy marki Daf, który został zepchnięty do rowu. Ustalono, że potrącony śmiertelnie pieszy to kierowca dafa, który opuścił swój pojazd , żeby w pobliski barze zapytać o drogę. Z relacji świadków wynika, że 63-latek trzykrotnie wracał się do wspomnianego baru, aby upewnić się, że właściwie zaznaczył trasę dalszej jazdy. W czasie wypadku panowały dobre warunki na drodze.