Groził wysadzeniem bloku w powietrze
Policjanci z Dąbrowy Górniczej zatrzymali mężczyznę, który zabarykadował się w swoim mieszkaniu na osiedlu Mickiewicza, grożąc wysadzeniem budynku w powietrze. Podczas próby obezwładnienia, desperat rzucił się na inerweniujących funkcjonariuszy z nożem. Za spowodowanie zagrożenia i czynną napaść na stróżów prawa zatrzymanemu może teraz grozić nawet 10 lat więzienia.
Policjanci z Dąbrowy Górniczej zatrzymali mężczyznę, który zabarykadował się w swoim mieszkaniu na osiedlu Mickiewicza, grożąc wysadzeniem budynku w powietrze. Podczas próby obezwładnienia, desperat rzucił się na inerweniujących funkcjonariuszy z nożem. Za spowodowanie zagrożenia i czynną napaść na stróżów prawa zatrzymanemu może teraz grozić nawet 10 lat więzienia.
W ubiegłą niedzielę wieczorem dyżurny dąbrowskiej komendy został powiadomiony telefonicznie o nietrzeźwym mężczyźnie, który zabarykadował się w swoim mieszkaniu na osiedlu Mickiewicza w Dąbrowie Górniczej. 38-leni dąbrowianin groził, że podpali mieszkanie i wysadzi blok w powietrze. Przyczyną jego desperackiego kroku było najprawdopodobniej nieporozumienie z żoną. Z powodu potencjalnego zagrożenia, ewakuowano 40 mieszkańców budynku, odcięto dopływ gazu i skierowano na miejsce policyjnego negocjatora. W tym czasie jednemu z dąbrowskich policjantów udało się nakłonić mężczyznę do otwarcia drzwi. Wtedy jednak desperat rzucił się na funkcjonariuszy z nożem. Po obezwładnieniu i zatrzymaniu został on umieszczony w izbie wytrzeźwień. W mieszkaniu policjanci znaleźli przygotowane do użycia noże i tasak kuchenny, którymi lokator zamierzał odeprzeć interweniujących stróżów prawa. Po wytrzeźwieniu mężczyzny, policjanci zbadają okoliczności zdarzenia oraz powody jego irracjonalnego zachowania.