Pościg i strzały w Siemianowicach
Policjanci z Siemianowic Śląskich zatrzymali pięć osób, które podróżowały oplem kadetem po ulicach tego miasta. Kierowca kilkakrotnie nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Ponadto próbował przejechać policjanta i uszkodził dwa radiowozy. W kierunku uciekającego pasażera auta stróże prawa oddali strzały raniąc go w rękę.
Policjanci z Siemianowic Śląskich zatrzymali pięć osób, które podróżowały oplem kadetem po ulicach tego miasta. Kierowca kilkakrotnie nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Ponadto próbował przejechać policjanta i uszkodził dwa radiowozy. W kierunku uciekającego pasażera auta stróże prawa oddali strzały raniąc go w rękę.
Około 2.40 policyjny patrol na ulicy Kościelnej zauważył samochód osobowy, który kilka dni wcześniej nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekł. Policjanci dali kierowcy sygnał do zatrzymania się. Wtedy pojazd zaczął przyspieszać i odjeżdżać. Podczas próby wyprzedzenia kierujący oplem próbował zepchnąć radiowóz z drogi uderzają w jego bok. Taka sytuacja powtórzyła się kilkakrotnie. W rejon prowadzonego pościgu dojechał drugi patrol, który zablokował drogę przejazdu opla. Kierowca nie zważając na sygnały do zatrzymani jechał wprost na radiowóz oraz stojącego obok policjanta. W ostatniej chwili funkcjonariusz zdołał odskoczyć, natomiast opel po uderzeniu w policyjne auto nadal uciekał. Gdy jeden z policyjnych patroli zrównał się z oplem kadetem jego kierowca gwałtownie skręcił uderzając w bok radiowozu, w ten sposób próbował zepchnąć funkcjonariuszy z drogi. Po tym uderzeniu kierowca ściganego auta nie zapanował nad pojazdem i opel się zatrzymał. Pirat drogowy i pasażer siedzący z przodu zaczęli uciekać pieszo. Gdy uciekający pasażer nie reagował na wezwania do zatrzymania, policjant oddał kilka strzałów ostrzegawczych w górę następnie w kierunku uciekiniera. Mężczyzna został trafiony w rękę. Funkcjonariusz natychmiast udzielił pomocy 21-latkowi, który następnie przez pogotowie został odwieziony do szpitala. Ranny teraz przebywa na obserwacji pod opieką lekarzy i policjantów. Pozostałe cztery osoby w wieku 19-20 lat trafiły na komendę w Siemianowicach. Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że 19-letni kierowca opla był poszukiwany do odbycia kary więzienia. Ponadto stróże prawa w oplu znaleźli tablice rejestracyjne pochodzące z kradzieży. O losie zatrzymanych osób zadecyduje prokurator oraz sąd.
