Wiadomości

Zatrzymanie oszusta zza południowej granicy

Data publikacji 17.08.2009

25-letni Słowak, posługujący się skradzionymi dokumentami, wyłudził z bielskich wypożyczalni sprzęt budowlany warty blisko 50 tysięcy złotych. Policjanci odzyskali skradzione elektronarzędzia i zatrzymali oszusta, który – jak się okazało – poszukiwany był przez swoich rodzimych stróżów prawa w związku z licznymi przestępstwami. Wczoraj bielski sąd – na wniosek policji i prokuratury - aresztował sprawcę. Za oszustwa może on trafić do więzienia nawet na 8 lat.

25-letni Słowak, posługujący się skradzionymi dokumentami, wyłudził z bielskich wypożyczalni sprzęt budowlany warty blisko 50 tysięcy złotych. Policjanci odzyskali skradzione elektronarzędzia i zatrzymali oszusta, który – jak się okazało – poszukiwany był przez swoich rodzimych stróżów prawa w związku z licznymi przestępstwami. Wczoraj bielski sąd – na wniosek policji i prokuratury - aresztował sprawcę. Za oszustwa może on trafić do więzienia nawet na 8 lat.

Młody mężczyzna pojawił się po raz pierwszy w bielskiej wypożyczalni sprzętu budowlanego w ubiegłym tygodniu. Elegancko ubrany i przekonujący, nie wzbudził żadnych podejrzeń. Przedstawił słowacki dokument tożsamości, w którym widniało jego zdjęcie. Z właścicielem zawarł umowę najmu sprzętu budowlanego - agregatu prądotwórczego, zagęszczarki i młota udarowego - o  wartości 20 tysięcy złotych. Następnego dnia ponownie zjawił się w wypożyczalni. Tym razem wypożyczył kolejny agregat i piłę do cięcia betonu warte łącznie 10 tysięcy złotych. Właściciela przekonywał, że maszyny te wykorzystywane są na terenie budowy w Wiśle. Podał nawet jej adres. Kiedy na trzeci dzień, po raz kolejny zwrócił się o wypożyczenie sprzętu, właściciel nabrał pewnych podejrzeń. Oznajmił klientowi, że najpierw musi otrzymać zwrot uprzednio wypożyczonego sprzętu. Jednocześnie pojechał do Wisły, w miejsce rzekomej budowy. Kiedy okazało się, że budowa jest fikcją i najprawdopodobniej został oszukany, o fakcie tym powiadomił policjantów. Wracając z Wisły zauważył, jak w przeciwnym kierunku, samochodem wyładowanym sprzętem budowlanym zmierza w stromnę Słowacji podejrzewny o oszustwo klient. W porozumieniu z policjantami zatrzymał on sprawcę. W czasie przeszukania okazało się, że sprzęt, który znajdował się w pojeździe – o wartości blisko 20 tysięcy złotych - pochodził z innej bielskiej wypożyczalni. Policjanci ustalili prawdziwą tożsamość oszusta i odzyskali skradziony przez niego sprzęt, który zwrócono właścicielom wypożyczalni. Teraz za przestępstwa te grozi mu 8 lat więzienia. Jednocześnie okazało się, że sprawca poszukiwany jest przez słowacką policję w związku z licznymi oszustwami, których dopuści się na terenie swojego kraju. Wczoraj bielski sąd - na wniosek policji i prokuratury – tymczasowo aresztował oszusta.

Powrót na górę strony