Podpalacze samochodów zatrzymani
Policjanci z kochłowickiego komisariatu zatrzymali trzech młodych mężczyzn, którzy podpalali samochody na terenie jednej ze złomnic i pobliskiej ulicy. Mogą oni trafić za kratki nawet na 5 lat.
Policjanci z kochłowickiego komisariatu zatrzymali trzech młodych mężczyzn, którzy podpalali samochody na terenie jednej ze złomnic i pobliskiej ulicy. Mogą oni trafić za kratki nawet na 5 lat.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni na terenie dzielnicy Bykowina podpalonych zostało 8 samochodów. Były to głównie stare pojazdy. 5 z nich spalono na terenie złomnicy a trzy na pobliskich ulicach. Choć podpaleń było kilka stały się one uciążliwością dla okolicznych mieszkańców i wzbudziły zrozumiałe zaniepokojenie. Determinacja kryminalnych z Kochłowic doprowadziła do zatrzymania odpalaczy już po 4 dobach.
Pierwszy ze sprawców - 22-letni Grzegorz Ż. z Rudy Ślaskiej usłyszał najwięcej bo, aż 9 zarzutów . 7 z nich dotyczy podpalenia samochodów, a kolejne podpalenia drzwi i okien złomnicy oraz kradzieży radioodtwarzacza z samochodu. Policjanci ustalili, że w nocy 28 czerwca wandal działał wraz z dwoma kompanami - 23-letnim Grzegorzem P. i jego rówieśnikiem, Mariuszem B. Obaj mężczyźni, jeżeli chodzi o zarzuty, mają na swoim koncie dwa podpalone auta mniej. Sprawcy przyznali się już do swoich niechlubnych dokonań i wyrazili chęć dobrowolnego poddania karze. Teraz może każdemu z nich grozić oprócz grzywny i naprawienia szkody kara nawet 5 lat więzienia.