Z nożem na zakupy
Mysłowiccy policjanci zatrzymali po pościgu mieszkańca Katowic, który kilkanaście minut wcześniej napadł na sklep w Mysłowicach. Sprawca groził ekspedientce nożem, żądając wydania całej gotówki z kasy fiskalnej. Gdy kobieta wszczęła alarm i uciekła na zaplecze, napastnik zbiegł. Policjanci zatrzymali bandytę gdy chował się za stacją transformatorową.
Mysłowiccy policjanci zatrzymali po pościgu mieszkańca Katowic, który kilkanaście minut wcześniej napadł na sklep w Mysłowicach. Sprawca groził ekspedientce nożem, żądając wydania całej gotówki z kasy fiskalnej. Gdy kobieta wszczęła alarm i uciekła na zaplecze, napastnik zbiegł. Policjanci zatrzymali go w chwili gdy chował się za stacją transformatorową.
Wczoraj w godzinach popołudniowych do jednego ze sklepów w Mysłowicach wszedł młody mężczyzna. „Klient” zamiast zrobić zakupy wyjął nóż i grożąc nim ekspedientce zażądał wydania z kasy wszystkich pieniędzy. Sprzedawczyni zaczęła krzyczeć i uciekła na zaplecze. Zaskoczony takim obrotem sprawy napastnik nie dokończył napadu i uciekł do pobliskiego lasu w kierunku Katowic. Natychmiast po otrzymanym zgłoszeniu we wskazany rejon pojechały policyjne patrole. Poszukiwania bandyty zakończyły się szybko. Przestępca został złapany przez stróżów prawa w momencie gdy chował się za transformatorem. Zatrzymany 28-letni katowiczanin tłumaczył, że zrabowane pieniądze chciał przeznaczyć na spłatę kredytu, który wcześniej zaciągnął. Śledczy sprawdzają czy mieszkaniec Katowic nie ma na koncie podobnych przestępstw. Teraz sprawca za czyn, którego się dopuścił może w więzieniu spędzić nawet 3 lata.
