Mieszkała ze zwłokami męża
Ponad tydzień mieszkała ze zwłokami swojego męża. Gdy w mieszkaniu ujawniono ciało zmarłego była tak pijana, że policjantom nie potrafiła niczego powiedzieć o okolicznościach śmierci małżonka i o tym, dlaczego nikogo o tym nie powiadomiła. Wyjaśnieniem sprawy zajmują się kryminalni z bytomskiej komendy.
Ponad tydzień mieszkała ze zwłokami swojego męża. Gdy w mieszkaniu ujawniono ciało zmarłego była tak pijana, że policjantom nie potrafiła niczego powiedzieć o okolicznościach śmierci małżonka i o tym, dlaczego nikogo o tym nie powiadomiła. Wyjaśnieniem sprawy zajmują się kryminalni z bytomskiej komendy. Wczoraj po południu policjantów z komisariatu w Bytomiu – Szombierkach zaalarmowali mieszkańcy budynku przy ulicy Godulskiej, których zaniepokoił fetor wydobywający się z jednego z mieszkań. Okazało się, że jego źródłem były zwłoki 73-letniego lokatora. Starszy mężczyzna najprawdopodobniej zmarł kilka dni temu i od tego czasu jego ciało znajdowało się w łazience mieszkania, w którym cały czas przebywała jego 52-letnia żona. W momencie przybycia policjantów kobieta była tak pijana, że nie była w stanie wyjaśnić okoliczności w jakich doszło do śmierci jej męża, ani tego, dlaczego o zgonie najbliższej osoby nikogo nie powiadomiła. Dziś jeszcze „dochodzi do siebie” w izbie wytrzeźwień. Okoliczności śmierci starszego mężczyzny wyjaśniają kryminalni z bytomskiej komendy.