Wiadomości

Sfingował napad

Data publikacji 09.03.2009

Policjanci z Tarnowskich Gór zatrzymali dostawcę pizzy, który sfingował napad rabunkowy. Mężczyzna próbował przekonać policjantów, że został pobity przez złodziei i okradziony. Po konfrontacji z dowodami zebranymi przez funkcjonariuszy, przyznał się, że wymyślił całą historię. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Policjanci z Tarnowskich Gór zatrzymali dostawcę pizzy, który sfingował napad rabunkowy. Mężczyzna próbował przekonać policjantów, że został pobity przez złodziei i okradziony. Po konfrontacji z dowodami zebranymi przez funkcjonariuszy, przyznał się, że wymyślił całą historię. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.


W niedzielny wieczór do Komendy Powiatowej Polciji w Tarnowskich Górach zgłosił się młody mężczyzna, który poinformował, że został napadnięty i okradziony przez nieznanych mężczyzn w centrum miasta. Z jego relacji wynikało, że napastnicy dotkliwie go pobili. Ponadto, sprawcy zabrali mu 350 złotych oraz dokumenty. Pokrzywdzony został przebadany przez lekarza. Badanie wykazało, że nie miał on żadnych obrażeń, które mogły by wskazywać na pobicie. Mimo takiej opini dalej utrzymywał, że został napadnięty i pobity. Wnikliwa alnaliza śledczych dowiodła, że opisywane zdarzenie nie mogło mieć miejsca. W końcu meżczyzna przyznał się, że całą historię wymyślił jego kolega. Obaj wspólnie upozorowali zdarzenie, aby podzielić się łupem. Okazało się, że rzekomo skradzione pieniądze mężczyzna ukrył... w swojej skarpetce. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Policja nadal poszukuje kompana zatrzymanego mężczyzny.

Powrót na górę strony