Zginął ogrzewając się w samochodzie
Wodzisławscy policjanci ustalają przyczyny śmierci mężczyzny, którego zwłoki zostały znalezione w samochodzie na terenie budowy autostrady w Skrzyszowie. Najprawdopodobniej jego śmierć związana jest z nieszczelnością butli gazowej, której używał do ogrzewania się w samochodzie.
Wodzisławscy policjanci ustalają przyczyny śmierci mężczyzny, którego zwłoki zostały znalezione w samochodzie na terenie budowy autostrady w Skrzyszowie. Najprawdopodobniej jego śmierć związana jest z nieszczelnością butli gazowej, której używał do ogrzewania się w samochodzie.
Do zdarzenia doszło wczoraj krótko przed 4.00 na ulicy 1 Maja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna, który zajmował się ochroną miejsca budowy, dogrzewał się w swoim samochodzie palnikiem, zasilanym gazem. Wszystko wskazuje nato, że to właśnie nieszczelność butli turystycznej spowodowała śmiertelne zatrucie 71-latka. Prokurator przybyły na miejsce zarządził sekcję zwłok.
Pamiętajmy o tym, że stosowanie w pomieszczeniach zamkniętych różnego rodzaju urządzeń grzewczych, a w szczególności zasilanych gazem, powinno odbywać się po sprawdzeniu ich szczelności przez fachowców. Używanie niesprawnego sprzętu może zagrażać naszemu zdrowiu, a jak pokazuje powyższy przykład nawet życiu.