Wiadomości

Wigilię spędzi w policyjnym areszcie

Data publikacji 24.12.2008

Dzisiejszej nocy policjanci zatrzymali mężczyznę który włamał się do domu jednorodzinnego, gdzie urządził sobie wczesną wigilię, po czym udał się na spoczynek do... łóżka gospodarzy. Senność niewątpliwie wzmogły dwie butelki alkoholu, który przed snem włamywacz opróżnił prawie do dna. Gościnni policjanci już teraz zaoferowali mu spokojny i ciepły świąteczny pobyt w policyjnym areszcie.

Dzisiejszej nocy policjanci zatrzymali mężczyznę który włamał się do domu jednorodzinnego, gdzie urządził sobie wczesną wigilię, po czym udał się na spoczynek do... łóżka gospodarzy. Senność niewątpliwie wzmogły dwie butelki alkoholu, który przed snem włamywacz opróżnił prawie do dna. Gościnni policjanci już teraz zaoferowali mu spokojny i ciepły świąteczny pobyt w policyjnym areszcie.

Około północy policjanci zostali powiadomieni o włamaniu do domu jednorodzinnego na ul. Fredry. Z informacji wynikało, że sprawca jest jeszcze najprawdopodobniej w środku. Skierowany na miejsce patrol zatrzymał 54-letniego mieszkańca Bobrownik, który po włamaniu i splądrowaniu mieszkania, wypił  gospodarzom zapasy alkoholu. Raczył się brandy, likierami, grzańcami i winami, ale nie pogardził też piwem. Znużony położył się do łóżka, gdzie zasnął. Wybudzonego ze snu przez policjantów włamywacza  przewieziono do izby wytrzeźwień. Badanie jego trzeźwości dało wynik prawie 2,5 promila. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany a o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Za włamanie grozi mu teraz do 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony