Wiadomości

Ciężko poparzony

Data publikacji 28.07.2008

Policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy najprawdopodobniej podpalili 19-letniego mieszkańca Ligoty. Poszkodowany w stanie krytycznym przebywa w szpitalu. Sprawcom grozi nawet dożywotni pobyt w więzieniu.

Policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy najprawdopodobniej podpalili 19-letniego mieszkańca Ligoty. Poszkodowany w stanie krytycznym przebywa w szpitalu. Sprawcom grozi nawet dożywotni pobyt w więzieniu. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Z relacji świadków oraz ustaleń policjantów wynika, że 18-latek wraz z 19-letnim kolegą wracali z wiejskiego festynu. Idąc, zauważyli śpiącego przy ulicy Bory znajomego. Próbowali go obudzić, lecz im się to nie udało. Wtedy najprawdopodobniej zaczęli znajomego przypalać zapalniczkami. W ciągu chwili na mężczyźnie zapaliła się cała odzież. Podpalacze, gdy zauważyli efekt swojego głupiego żartu, uciekli. Śledczy natychmiast po otrzymaniu informacji o zdarzeniu, rozpoczęli namierzanie sprawców i wyjaśnianie okoliczności przestępstwa. Poszukiwania dały efekt - zatrzymano dwóch młodych mężczyzn. Mieszkańcy Ligoty trafili do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia. Podpalony mieszkaniec powiatu czechowickiego z oparzeniami około 70 procent ciała, w stanie krytycznym, trafił do szpitala. Dzisiaj sprawcy zostaną doprowadzeni przed oblicze prokuratora, prawdopodobnie usłyszą zarzut usiłowania zabójstwa. Za ten czyn w więzieniu mogą spędzić nawet resztę swojego życia.

  • jeden z zatrzymanych
Powrót na górę strony