Wiadomości

Utonął w "Pająku"

Data publikacji 07.07.2008

32-letni mężczyzna najpierw pił alkohol, a później w ubraniu wszedł do stawu. Poszukując zagubionych pod wodą butów utonął. Dopiero po kilku godzinach poszukiwań wyłowili go płetwonurkowie.

32-letni mężczyzna najpierw pił alkohol, a później w ubraniu wszedł do stawu. Poszukując zagubionych pod wodą butów utonął. Dopiero po kilku godzinach poszukiwań wyłowili go płetwonurkowie.

Policjanci z Blachowni zostali wczoraj wieczorem wezwani przez centrum ratunkownictwa nad zalew ,,Pajak" w Konopiskach, gdzie doszło do utonięcia młodego mężczyzny. Funkcjonariusze ustalili, że trzej młodzi mężczyźni najpierw na brzegu pili alkohol, a później w ubraniach weszli do stawu. 32-letni mieszkaniec powiatu czestochowskiego, w trakcie tej osobliwej kąpieli, zgubił buty. Szukając ich pod wodą, w pewnym momencie zaczął tonąć. Na pomoc ruszył mu kolega i przypadkowy przechodzień. Kilkudziesięciominutowe poszukiwania nie przyniosły żadnych rezultatów. Dopiero wezwani na miejsce płetwonurkowie, po kilku godzinach, wyłowili zwłoki mężczyzny.
Jest to niestety kolejny przykład, jak niebezpieczne bywa połączenie alkoholu z późniejszą kąpielą.

To już 13 przypadek utonięcia odnotowany na terenie naszego województwa.

 

Wysokie temperatury sprawiły, że wiele osób już korzysta z kąpieli. Pamiętajmy jednak, że o tragedię nad wodą nie jest trudno.

 

 

Przede wszystkim należy:

  • unikać kąpieli w miejscach nieznanych i niestrzeżonych , a korzystać z tych obszarów gdzie nad bezpieczeństwem wypoczywających czuwają wyspecjalizowane służby ratownicze,
  • poznać swoje możliwości pływackie i nie przekraczać ich, jak również nie starać się konkurować z lepszymi i szybszymi pływakami.

Pamiętajmy aby nie wchodzić do wody:

  • po wypiciu alkoholu,
  • bezpośrednio po spożyciu obfitego posiłku,
  • w trakcie dłuższego opalania się, gdy ciało jest nagrzane słońcem (grozi nam wówczas szok termiczny).

Zanim ktoś wykona skok do wody powinien sprawdzić czy:

  • skacze w miejscu bezpiecznym,
  • czy ukształtowanie dna pozwala na taki skok,
  • czy w wodzie nie ma porzuconych przedmiotów, które mogą spowodować przypadkową kontuzję.
Powrót na górę strony