Wiadomości

"Szef" złodziejskiego gangu zatrzymany

Data publikacji 15.06.2008

Gliwiccy policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzieże kolejowe. Jak się okazało w ręce stróżów prawa wpadł szef gangu, który od kilku miesięcy kierował grupą przestępczą okradającą elektrowozy z elementów konstrukcyjnych wykonanych z metali kolorowych. Za te przestępstwa zatrzymanemu grozi kara nawet do 5 lat więzienia.

Gliwiccy policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzieże kolejowe. Jak się okazało w ręce stróżów prawa wpadł szef gangu, który od kilku miesięcy kierował grupą przestępczą okradającą elektrowozy z elementów konstrukcyjnych wykonanych z metali kolorowych. Za te przestępstwa zatrzymanemu grozi kara nawet do 5 lat więzienia. Policjanci z Komisariatui VI w Gliwicach prowadzili postępowanie przygotowawcze w sprawie kradzieży na terenie kolejowym, do jakich dochodziło od dwóch miesięcy. W trakcie czynności zdobyli informację, że przestępczy proceder organizuje i sam bierze w nim udział 20-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich. Ścisła współpraca z funkcjonariuszami siemianowickiej komendy przyniosła oczekiwane rezultaty. Śledczy bardzo szybko namierzyli i zatrzymali „szefa” gangu złomiarzy. Złodzieje dokonywali kradzieży tylko w nocy. Ich łupem były elementy konstrukcyjne elektrowozów wykonane z metali kolorowych, np. odłączniki pantografów. Zdobycz sprzedawali następnie w punktach skupu złomu. Powstałe w wyniku przestępstw straty szacuje się na kwotę 20 tysięcy złotych. Teraz policjanci ustalają w których punktach skupu złomu sprzedawane były ukradzione przedmioty. Zatrzymanemu za kradzieże grozi teraz kara nawet do 5 lat więzienia. Ponadto jak ustalili śledczy, w skład złodziejskiej szajki wchodzili trzej mieszkańcy Gliwic. Dwaj z nich tragicznie zginęli porażeni prądem. Do zdarzenia doszło 29 maja br. na terenie jednego z zakładów naprawczych taboru kolejowego. Wówczas to - dwóch 16-latków w trakcie usiłowania kradzieży elementów metalowych z dachu elektrowozu zostało śmiertelnie porażonych prądem.

Powrót na górę strony