Pożar na Modrzejowskiej
Dzisiaj w nocy policjanci z Sosnowca, w czasie patrolu centrum miasta, zauważyli pożar na poddaszu budynku przy ul. Modrzejowskiej. Natychmiast powiadomili mieszkańców i wspólnie ewakuowali kilkadziesiąt rodzin. Do szpitala, z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla, trafiło 5 osób, w tym 45-letnia kobieta, której stan lekarze określają jako bardzo ciężki.
Dzisiaj w nocy policjanci z Sosnowca, w czasie patrolu centrum miasta, zauważyli pożar na poddaszu budynku przy ul. Modrzejowskiej. Natychmiast powiadomili mieszkańców i wspólnie ewakuowali kilkadziesiąt rodzin. Do szpitala, z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla, trafiło 5 osób, w tym 45-letnia kobieta, której stan lekarze określają jako bardzo ciężki.
Kilkanaście minut po 3.00 policjanci z komendy w Sosnowcu, patrolując centrum miasta, zauważyli płomienie na poddaszu budynku przy ul. Modrzejowskiej. Natychmiast powiadomili strażaków i zbudzili mieszkańców, z którymi wspólnie zajęli się ewakuacją pozostałych osób. Płomienie i dym nie pozwoliły im jednak dostać się na poddasze. Dopiero strażacy, ze znajdującego się tam mieszkania, wynieśli nieprzytomną kobietę. 45-letnia mieszkanka została przewieziona do szpitala, a jej stan lekarze oceniają jako bardzo ciężki. Do szpitala na obserwację trafiło również troje nastolatków i 37-letni mężczyzna, który w trakcie ewakuacji złamał nogę. Mieszkańcom, którzy nie mieli gdzie spędzić reszty nocy, władze miejskie zapewniły schronienie. Biegli z zakresu budownictwa sprawdzą, czy budynek nadaje się do zamieszkania i czy mogą do niego wrócić lokatorzy. Policjanci wspólnie ze specjalistami pożarnictwa zajmują się natomiast ustaleniem przyczyn pożaru. Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że mogło to być zaprószenie ognia na poddaszu.