Pijany kierowca sprawcą wypadku drogowego
Rozbiciem samochodu zakończyła się nocna podróż pijanego kierowcy. Pirat drogowy dosłownie ściął uliczną latarnię, która stanęła mu na drodze. Jego pasażerka z rozbitą głową pozostaje pod opieką lekarzy. Teraz może mu grozić nawet 2 lata więzienia.
Wczoraj późnym wieczorem jadący fiatem scudo 42-letni mieszkaniec Bytomia stracił panowanie nad samochodem i na łuku ulicy Łagiewnickiej uderzył w latarnię drogową. Siła uderzenia była tak duża, że słup latarni został dosłownie ścięty i przewrócił się na jezdnię, a przód fiata został bardzo poważnie uszkodzony. Prowadzący samochód mężczyzna był nietrzeźwy - policjanci stwierdzili u niego prawie 2,5 promila alkoholu. Razem z nietrzeźwym kierowcą samochodem podróżowała 38-letnia mieszkanka Chorzowa, którą z obrażeniami głowy przewieziono do szpitala. Sprawca wypadku bez żadnych obrażeń trzeźwieje w policyjnym areszcie. Teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zatrzymanemu mężczyźnie grozi nawet 2 lata więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd.