Wypił i zgubił pasażerkę
Policjanci z Gliwic zatrzymali pijanego 24-latka, który jadąc motocyklem zgubił równie pijaną pasażerkę. Nietrzeźwy motocyklista nie zauważył nawet zguby i wrócił z przejażdżki do domu.
Dzisiejszej nocy gliwiccy policjanci zostali powiadomieni, że na skrzyżowaniu ulic Wałbrzyskiej i Zamojskiej w dzielnicy Brzezinka leży ranna kobieta. 50-latka z ranami głowy została zabrana do szpitala. Na szczęście rany nie były poważne. Funkcjonariusze drogówki szybko ustalili, że mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie spadła ona z motocykla. Gdy policjanci pojechali do jej domu w Świbiu, znaleźli tam zaparkowaną hondę. 24-letni motocyklista był również pijany. Badanie dało wynik 2,5 promila. Dopiero w trakcie rozmowy z policjantami uświadomił sobie, że chyba zgubił gdzieś po drodze swoją pasażerkę. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty spowodowania wypadku oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.