Wiadomości

Likwidacja fabryki "polskiej heroiny"

Data publikacji 09.04.2008

Policjanci z Częstochowy i Katowic zatrzymali narkotykowego dilera i zabezpieczyli znaczne ilości narkotyków. Na trop przestępcy stróże prawa wpadli po tym, jak dwa dni wcześniej ujęto kierowcę, prowadzącego swój samochód pod wpływem narkotyków.

 Policjanci z Częstochowy i Katowic zatrzymali narkotykowego dilera i zabezpieczyli znaczne ilości narkotyków. Na trop przestępcy stróże prawa wpadli po tym, jak dwa dni wcześniej ujęto kierowcę, prowadzącego swój samochód pod wpływem narkotyków. Przedwczoraj policjanci z częstochowy zatrzymali do kontroli mężczyznę, kierującego pojazdem w sposób mogący świadczyć, że znajduje się pod wpływem alkoholu lub innego środka odurzającego. Wstępne badanie wykazało, że 26-letni mieszkaniec tego miasta znajdował się pod wpływem narkotyków. W jego samochodzie funkcjonariusze znaleźli ampułki morfiny, a podczas przeszukania mieszkania 129 tabletek ecstasy oraz około 2 gramów amfetaminy. Podejrzanemu przedstawiono zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków i kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem i musi wpłacić poręczenie majątkowe.

 

Dalsze wspólne działania częstochowskich i katowickich policjantów doprowadziły do zlikwidowania fabryki "polskiej heroiny", która mieściła się w jednym z mieszkań przy ulicy Lelewela w Katowicach. Wczoraj w trakcie przeszukania mieszkania należącego do 37-letniego katowiczanina, policjanci przejęlii duże ilości półproduktów i prekursorów oraz narzędzi służących do produkcji narkotyków. Zabezpieczono łącznie blisko 3 kilogramy przetworzonej słomy makowej, 5cm3 polskiej heroiny oraz około 23 porcje dilerskie amfetaminy. Oprócz środków odurzających zabezpieczono sprzęt elektroniczny i kilkanaście telefonów komórkowych, które mogły pochodzić z kradzieży, bądź rozliczeń narkotykowych. O dalszym losie zatrzymanego zdecyduje prokurator i sąd.

Wracający z akcji policjanci z Katowic na ulicy Gliwickiej rozdzielili i zatrzymali dwóch bijących się mężczyzn. Okazało się, że powodem bójki były najprawdopodobniej rozliczenia finansowe przy sprzedaży narkotyków. Starszy z nich, 29-letni mieszkaniec Katowic miał przy sobie amfetaminę, z której można było wytworzyć 100 działek dilerskich. Okazało się, że narkotyki kupił od 25-latka. Mężczyzna, który nabył amfetaminę może spędzić za kratkami 3 lata, a handlarzowi grozi nawet 10 lat więzienia.
 

Powrót na górę strony