Sprawca napadu z bronią aresztowany
Wczoraj, na wniosek policjantów i prokuratury, po zapoznaniu się z zebranymi dowodami, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny, który napadł z bronią na sklep.
Wczoraj, na wniosek policjantów i prokuratury, po zapoznaniu się z zebranymi dowodami, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny, który napadł z bronią na sklep. Do zdarzenia doszło przedwczoraj w Pyskowicach. Policjantom z miejscowego komisariatu zaledwie kilka godzin wystarczyło na wytypowanie i zatrzymanie podejrzanego. Jak wstępnie ustalono, w poniedziałek około 19.30 do jednego ze sklepów przy ulicy Sikorskiego wszedł mężczyzna z założoną na głowie kominiarką. Zamaskowany sprawca, grożąc ekspedientce pistoletem, zażądał od niej wydania dziennego utargu, z którym natychmiast zbiegł. Kryminalni z Pyskowic, którzy przybyli na miejsce zdarzenia trafnie wytypowali rozbojarza, kórym okazał się 20-letni mieszkaniec tego miasta. Policyjni detektywi ustalili, że podejrzany zacierając ślady przestępstwa spalił kurtkę i kominiarkę, w której dokonał napadu. Stróże prawa zdołali też odzyskać cześć skradzionych pieniędzy, ukrytych w pomieszczeniach nie należących do podejrzanego. Pyskowiccy policjanci wiele wysiłku włożyli w odszukanie pistoletu - jak się okazało gazowego, który sprawca porzucił na polach okalających miasto. Dowód przestępstwa został wykopany spod kilkucentymetrowej warstwy śniegu. Teraz za rozbój z użyciem broni zatrzymany może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.