Krwawy finał nocnej libacji
Najprawdopodobniej zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszkodzenia ciała usłyszy 41- letni Dariusz S., który wczoraj podczas libacji alkoholowej ugodził kuchennym nożem 27- letniego kompana.
Najprawdopodobniej zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszkodzenia ciała usłyszy 41- letni Dariusz S., który wczoraj podczas libacji alkoholowej ugodził kuchennym nożem 27- letniego kompana.
Krótko przed 2.00 w nocy policjanci patrolujący ulicę Bytomską zauważyli niekompletnie ubraną parę. Mężczyzna idący w towarzystwie kobiety miał zakrwawione i poranione dłonie. Stróże prawa ustalili, że w jego mieszkaniu doszło do awantury. Policjanci z wezwanego na miejsce drugiego patrolu odnaleźli we wskazanym mieszkaniu młodego człowieka z raną kłutą pleców. Poszkodowany wskazał funkcjonariuszom, gdzie znajduje się nóż, którym został ugodzony podczas kłótni z właścicielem mieszkania. Mężczyźni byli pijani - badanie stanu trzeźwości "nożownika" wykazało prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Obaj zostali odwiezieni do szpitala, gdzie udzielono im pomocy medycznej.