Nie zawahali się, by ratować życie – szybka i odważna reakcja policjantów z Siewierza
Dzięki błyskawicznej reakcji siewierskich policjantów udało się uratować dwie osoby z płonącego domu. Nie zważając na niebezpieczeństwo i silne zadymienie, weszli do budynku, by ewakuować poszkodowanych. Ich postawa po raz kolejny potwierdza, że policyjne motto „Pomagamy i chronimy” nie jest pustym hasłem, lecz codzienną misją w służbie drugiemu człowiekowi.
W godzinach późnowieczornych dyżurny Komisariatu Policji w Siewierzu otrzymał zgłoszenie o pożarze piwnicy w jednym z domów w Dziewkach. Z informacji wynikało, że wewnątrz mogą znajdować się dwie osoby: 41-letni syn i 43-letnia synowa zgłaszającej. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji.
Po przybyciu funkcjonariusze zastali zdenerwowaną kobietę, która wskazała im płonący budynek. Z okien piwnicy i od strony wejścia buchały płomienie, a tuż za drzwiami znajdowały się dwie butle gazowe objęte ogniem. Policjanci podjęli próbę dostania się do środka, jednak z uwagi na silne płomienie musieli się wycofać, jednocześnie zabezpieczając teren i przekazując informacje przybyłym na miejsce strażakom z PSP w Będzinie.
W trakcie działań zgłaszająca poinformowała, że jej syn może przebywać również na parterze domu, jednak nie posiada kluczy do wejścia. W tej sytuacji policjanci, po uzyskaniu zgody właścicielki, zdecydowali o wyważeniu drzwi razem ze strażakami. Następnie weszli do środka, gdzie w jednym z zadymionych pomieszczeń zauważyli dwie osoby – kobietę i mężczyznę, którzy spali przykryci kołdrą, nieświadomi zagrożenia. Nie zważając na ryzyko, stróże prawa wraz ze strażakami ewakuowali oboje na zewnątrz i przekazali ich pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego. Na szczęście, mimo dużego zadymienia, oboje nie odnieśli poważnych obrażeń.
Strażacy ugasili pożar, który, jak wstępnie ustalono, najprawdopodobniej powstał w wyniku zaprószenia ognia w pobliżu pieca centralnego ogrzewania. Miejsce zdarzenia zabezpieczył kolejny patrol Policji do czasu zakończenia strażackiej interwencji.
Dzięki szybkiemu i zdecydowanemu działaniu i współpracy mundurowych udało się zapobiec tragedii. Ich postawa to doskonały przykład odwagi i poświęcenia, które są istotą służby. Jak mówią sami policjanci, w takich sytuacjach nie ma czasu na wahanie – najważniejsze jest życie drugiego człowieka. Bo w końcu każdego dnia, niezależnie od okoliczności, kierują się mottem: „Pomagamy i chronimy”.