Zapomnieli gdzie zaparkowali...pomogli policjanci z częstochowskiej „jedynki”
Na ręce Komendanta Miejskiego Policji w Częstochowie insp. Dariusza Kiedrzyna wpłynął list z podziękowaniami od pary z Gdańska. Wdzięczni małżonkowie podziękowali w nim policjantom z częstochowskiej "jedynki" za pomoc w odnalezieniu ich pojazdu.
Małżonkowie z Gdańska przybyli do Częstochowy, aby zwiedzić Jasną Górę. Jak oświadczyli, zaparkowali swój pojazd na ulicy Sobieskiego w Częstochowie i pośpiesznie udali się na mszę.
Po jej zakończeniu nie potrafili zlokalizować miejsca, w którym pozostawili swój samochód. Zdezorientowani i przejęci całą sytuacja poprosili o pomoc policjantów z częstochowskiej „jedynki”.
St. post. Bartosz Hobot i st. post. Michał Rosiński podczas wykonywanych czynności odnaleźli zaparkowany pojazd marki Volkswagen Tiguan. I wcale nie na ulicy Sobieskiego, jak przekazali jego właściciele, ale na na ulicy Słowackiego.
Wdzięczni za udzielona pomoc mieszkańcy Gdańska, pisemnie wyrazili swoje podziękowania w kilku słowach.
Oto ich treść:
"Na Pana ręce pragniemy przekazać najserdeczniejsze podziękowania za pomoc i zaangażowanie oraz pełne poświecenie Pańskich Policjantów, którzy w dniu 04.08.2024 roku pomogli nam odnaleźć nasz samochód marki VW Tiguan, który zaparkowaliśmy na jednej z uliczek Miasta Częstochowa, a którego nie potrafiliśmy sami odnaleźć. Gdyby nie Pańscy sumienni i życzliwi Policjanci, z pewnością do późnych albo wręcz nocnych godzin szukalibyśmy naszego pojazdu.
Postawa i zaangażowanie Pańskich Policjantów Okazane podczas realizowanych zdań służbowych zasługują na szacunek i uznanie."