Włamanie na konto społecznościowe skutkowało oszustwem
Kolejny raz apelujemy o to, aby otrzymując prośbę o pilną pomoc finansową wysłaną za pomocą komunikatora społecznościowego, zweryfikować ją u nadawcy. Najlepiej zrobić to wybierając inną formę kontaktu niż została nadesłana prośba. Niestety nie postąpił tak 17-latek, do którego zwróciła się o wsparcie jego "matka". Szybko okazało się, że pod rodzicielkę podszyli się oszuści, którzy wyłudzili w ten sposób kilkaset złotych. Płatność jak zwykle została wygenerowana BLIK-iem.
O szczególną ostrożność zwracamy się przede wszystkim do osób, które korzystają z portalu społecznościowego Facebook oraz komunikatora Messenger. Oszuści poprzez włamanie na konto Facebook i podszycie się pod ich właściciela, wysyłają do posiadanych znajomych prośby o nagłą i oczywiście pilną pomoc finansową. Chwilowe tarapaty znajomego wynikają zazwyczaj z problemu z wykonaniem płatności ze swojego banku. Nie zastanawiając się nad tym, że może to być oszustwo, właściciel konta społecznościowego pomaga swojemu znajomemu. Czasami nawet wypytuje znajomego o jakieś szczegóły i otrzymuje logiczne odpowiedzi, które nie wzbudzają żadnych podejrzeń. Należy pamiętać, że oszuści są świetnymi fachowcami i mają sztukę przekonywania opanowaną do perfekcji.
Tak właśnie postąpił 17-latek, do którego na messengerze napisała matka. Kobieta poprosiła o wykonanie za nią opłaty, ponieważ ma problem z aplikacją bankową. Od razu zapewniła, że za kilka godzin odda mu tę kwotę. Chłopak wygenerował kod BLIK, który przekazał "matce". Dopiero gdy kobieta powiadomiła swoich znajomych, że ktoś pod nią się podszywa i wyłudza płatności, wyszło na jaw, że jej syn padł właśnie ofiarą tych oszustów.
Co zrobić, aby nie paść ofiarą oszusta:
- stosować dwuskładnikowe uwierzytelnianie kont społecznościowych, bo wtedy gdy przestępcy je przejmą i zalogują się, wymagane będzie potwierdzenie logowania w otrzymanym smsie,
- każdorazowo potwierdzać czy znajomi, którzy piszą o prośbę przez komunikatory internetowe, są naprawdę znajomymi. Najlepiej zrobić to dzwoniąc bezpośrednio do takiej osoby, a gdy nie mamy do niej numeru wysłać swój i poprosić o rozmowę. Zajmie to chwilę, a wykluczy, że po drugiej stronie jest oszust,
- sprawdzić szczegóły transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji mobilnej. Bez potwierdzenia kodu BLIK, oszust nie będzie w posiadaniu żądanych pieniędzy,
- zawsze chroń swój telefon, w szczególności PIN do aplikacji moblinej banku.