Wiadomości

Sprawca wielu zniszczeń namierzony przez kryminalnych

Data publikacji 22.06.2021

Kryminalni z Tarnowskich Gór ustalili tożsamość sprawcy wielu zniszczeń, do których doszło w Tarnowskich Górach. Mężczyzna między innymi podpalił mlekomat i przenośna toaletę. Straty oszacowano na ponad 30 tysięcy złotych.

Pierwsze zgłoszenia dotyczące zniszczenia mienia policjanci otrzymali w kwietniu bieżącego roku. Mundurowi pracowali między innymi nad sprawą zniszczonego mlekomatu znajdującego się przy ulicy Nakielskiej w Tarnowskich Górach. Sprawca zaprószył ogień, w wyniku czego automat się spalił. Właściciel oszacował straty na 20 tysięcy złotych.
W tym samym miesiącu na ulicy Piastowskiej w Tarnowskich Górach, w jednej z kamienic doszło do zniszczenia aż siedmiu dzwonków bezprzewodowych, których używały osoby niepełnosprawne do przywołania obsługi, by skorzystać z windy. Tu straty wyniosły blisko 2 tysiące złotych.
To nie koniec aktów wandalizmu. W maju bieżącego roku przy ulicy Piłsudskiego w Tarnowskich Górach podłożono ogień pod przenośną toaletę. W wyniku przeniesienia ognia nadpaleniu uległa elewacja Liceum Ogólnokształcącego imienia Staszica. Straty to blisko 9 tysięcy złotych.
Nad sprawami pracowali kryminalni z Tarnowskich Gór, którzy namierzyli wandala. Okazało się, że jest nim 22-latek z Tarnowskich Gór. Mężczyzna przyznał się do winy. Mundurowi ustalili także, że w połowie kwietnia bieżącego roku ten sam sprawca nożem zaatakował 55-letniego tarnogórzanina, z którym pił alkohol przy jednym z lokali znajdujących się przy ulicy Pokoju.
Tarnogórzanin wkrótce odpowie przed sądem. Za zniszczenia mienia grozi mu do 5 lat więzienia. W przypadku 22-latka kara może być surowsza, ponieważ zarzucanego czynu dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, czyli tak zwanej recydywy. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego w przypadku czynu popełnionego w recydywie, kara może zostać zwiększona o połowę.

Powrót na górę strony