Wiadomości

Skrytka na strychu nie pomogła uniknąć sprawiedliwości

Data publikacji 05.02.2019

Na dość nietypowy sposób uniknięcia kontaktu ze stróżami prawa wpadł poszukiwany listem gończym 40-latek. W mieszkaniu swojej partnerki mężczyzna miał przygotowane schronienie na strychu, do którego prowadził ukryty w łazience właz. Po dokładnym sprawdzeniu całego lokalu, stróże prawa znaleźli i zatrzymali 40-latka.

Namierzeniem mężczyzny zajmowali się będzińscy policjanci, którzy na co dzień poszukują osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości i organami ścigania. Wczoraj rano stróże prawa przyjechali do mieszkania znajdującego się na pograniczu Będzina i Dąbrowy Górniczej. Jak wynikało z policyjnych ustaleń, jego właścicielką była partnerka 40-latka poszukiwanego listem gończym wydanym w listopadzie ubiegłego roku. Podczas rozmowy z kryminalnymi, 36-letnia kobieta stanowczo zaprzeczyła, aby w domu przebywał ktoś inny poza nią i jej chorą matką. Drobiazgowe sprawdzenie wszystkich pomieszczeń, a przede wszystkim znajdujących się w nich mebli i urządzeń dało efekt. W łazience policjanci odkryli właz. Po wejściu na wyższą kondygnację, stróże prawa dotarli na strych, gdzie za kominem próbował schować się 40-latek. Podczas zatrzymania mężczyzna był bardzo agresywny. Po jego obezwładnieniu, poszukiwany trafił za kratki, gdzie odbędzie wymierzona mu przez sąd karę.

Powrót na górę strony